![]() |
Placek kukurydziany z twarożkiem bananowo-kokosowym z winogronem, orzechami i bananem |
Składniki:
40g maki kukurydzianej
skórka otarta z pomarańczy
jajo
1/3 szklanki mleka (u mnie owsiane)
pół rozgniecionego banana
Twarożek:
pół banana
serek wiejski
łyżeczka wiórków kokosowych
Wykonanie:
Wszystkie składniki na placek dokładnie ze sobą łączymy. Wylewamy na rozgrzaną patelnię 2/3 ciasta, staramy się żeby było to koło mniejsze niż obwód patelni, z reszty ciasta tworzymy uszy.
Serek blendujemy z bananem i wiórkami. Placek smażymy z dwóch stron, a gdy będzie gotowy dekorujemy. Ja użyłam winogrona, orzechów laskowych i kawałka banana.
***
Błoga niedziela! Odespałam szkołę i zeszłoNOCNY maraton ,,Igrzysk Śmierci"
40g maki kukurydzianej
skórka otarta z pomarańczy
jajo
1/3 szklanki mleka (u mnie owsiane)
pół rozgniecionego banana
Twarożek:
pół banana
serek wiejski
łyżeczka wiórków kokosowych
Wykonanie:
Wszystkie składniki na placek dokładnie ze sobą łączymy. Wylewamy na rozgrzaną patelnię 2/3 ciasta, staramy się żeby było to koło mniejsze niż obwód patelni, z reszty ciasta tworzymy uszy.
Serek blendujemy z bananem i wiórkami. Placek smażymy z dwóch stron, a gdy będzie gotowy dekorujemy. Ja użyłam winogrona, orzechów laskowych i kawałka banana.
***
Błoga niedziela! Odespałam szkołę i zeszłoNOCNY maraton ,,Igrzysk Śmierci"
Najsmutniejszą rzeczą jaka tylko może być jest żegnanie się z kimś kto wiele dla nas znaczy.
Chcielibyśmy mieć wszystkich bliskich przy sobie, ale niestety się tak nie da..
Los postawi na naszej drodze kolejnych wspaniałych ludzi. Więc nie bójmy się z kimś żegnać..
Ja we wtorek oficjalnie pożegnam się z moim byłym trenerem..
Powiem wam że co do przeprowadzki nie miałam nic do gadania, klub w takim wypadku musiałam zmienić bo trenini bez trenera nie mają najmniejszego sensu..
Szczerze, mimo tego że mój trener był dla mnie jak ojciec to przejście pod opiekę innego trenera było moją najlepszą decyzją!
Czuję, że z nowym trenerem zajdę daleko (najśmieszniejsze jest, że mój nowy trener nie zajmuję się biegaczkami i sam mi powiedział, że jestem dla niego wyzwaniem bo w sumie nie wie jakie mi dawać treningi)

Ale miałaś świetny pomysł z tym plackiem! I tak można przekonywać dzieci do zdrowych śniadań. Takie jest o wiele lepsze od słodkich płatków do mleka czy kanapki z szynką :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie lubiłam takich śniadań
UsuńAle urocze śniadanie! <3
OdpowiedzUsuńdziękuję : )
UsuńJaki piękny placek! W dodatku z kukurydzy! Spróbuję Twojego przepisu, przygotowując śniadanie dla chłopaka ;-)
OdpowiedzUsuńzjadlamniebo.blogspot.com
tak mi miło :)
Usuńsuper śniadanko :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPrzeuroczy ten misiek :3
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńKto nie ryzykuje ten nie pije szampana! Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńpolać ci za te słowa :)
UsuńŚlicznie się prezentuje - takie śniadanie to aż szkoda jeść :D
OdpowiedzUsuńwłaśnie szkoda mi było :c
UsuńBoskie śniadanko :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńAle słodki :3
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńcudowne to śniadanie! :D dla mnie bomba <3
OdpowiedzUsuńEch.. pożegnania na pewno są ciężkie, ale należy pamiętać zawsze o powitaniach! :D
<3 dziękuję :)
UsuńJaki cudny misiek! <3
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń