Owsianka z bananem, masłem orzechowym i miodem rzepakowym |
***
Wczoraj przekonałam się jak wielki wpływ na bieganie mają moje uczucia. Przed treningiem bardzo się zdenerwowałam przez pewną sytuację w szkole.
Trener zrobił mi krótszy ale mocniejszy trening, bo zegar tykał a ja musiałam zdążyć na zamówioną saunę. Biegałam dystans dwa razy większy niż ten na który chcę pobić rekord. Miałam go pobiegać spokojnie.. Taa spokojnie jak jestem wkurzona to się nie da. Pierwszy km o wiele szybciej nawet jak na tępo zawodów, później minimalnie zwolniłam przez krzyki trenera, że miałam nie szaleć i z własnego strachu, że jeszcze tyle przede mną i nie dam rady.. Zwolniłam minimalnie i po obliczeniach trenera na ten moment pobiłabym rekord szkoły i to o duuużo. Koleżanka zaproponowała żebym postarała się zakwalifikować na Mistrzostwa Polski bo z takim czasem mi niewiele brakuję, a jeszcze do zawodów dużo czasu. Trzeba walczyć o swoje marzenia!
Wczoraj przekonałam się jak wielki wpływ na bieganie mają moje uczucia. Przed treningiem bardzo się zdenerwowałam przez pewną sytuację w szkole.
Trener zrobił mi krótszy ale mocniejszy trening, bo zegar tykał a ja musiałam zdążyć na zamówioną saunę. Biegałam dystans dwa razy większy niż ten na który chcę pobić rekord. Miałam go pobiegać spokojnie.. Taa spokojnie jak jestem wkurzona to się nie da. Pierwszy km o wiele szybciej nawet jak na tępo zawodów, później minimalnie zwolniłam przez krzyki trenera, że miałam nie szaleć i z własnego strachu, że jeszcze tyle przede mną i nie dam rady.. Zwolniłam minimalnie i po obliczeniach trenera na ten moment pobiłabym rekord szkoły i to o duuużo. Koleżanka zaproponowała żebym postarała się zakwalifikować na Mistrzostwa Polski bo z takim czasem mi niewiele brakuję, a jeszcze do zawodów dużo czasu. Trzeba walczyć o swoje marzenia!
niezawodne:)
OdpowiedzUsuńracja!
UsuńWłaśnie takie sytuacje sprawiają, że na treningu masz ochotę się wyżyć i cisnąć ile fabryka dała (co nie zawsze jest dobre) :) A co to za dystans i jakie są Twoje czasy, jeśli to nie tajemnica? :)
OdpowiedzUsuń3km a czasu nie lubie mówić bo nie uważam go jakoś za super wybitny ;)
UsuńOj, pewnie siebie nie doceniasz ;)
Usuńoj nie doceniam :(
UsuńWalcz! A śniadanie, energiczne i smaczne :)
OdpowiedzUsuńMasło orzechowe ładuje moje akumulatorki na cały dzień ♥
UsuńCudowne połączenie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńKurde, nieźle tam dajesz widzę!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że do czerwca będzie jeszcze lepiej ;)
UsuńNa pewno będzie! A jak co, to się porządnie zdenerwuj, wtedy na pewno wygrasz :D
Usuńhttp://poranny-talerz.blogspot.com/
hahahah :D
UsuńWygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuń<3
Usuńpowodzenia, walcz do końca! :)
OdpowiedzUsuńa w owsiance najlepsze dodatki! ♥
nie lubie się poddawać, to nie w moim stylu :) dziękuję :*
UsuńTen miód świetnie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńrzepakowy, mój ulubiony ;)
Usuń