Pudding z manny, z makiem, figą, przekładany pomarańczą |
***
Mak, pomarańcza i figi kojarzą mi się bardziej ze świętami Bożego Narodzenia, a mimo że jest Wielkanoc to przez pogodę panującą na dworze czuję się jakbym przespała cały rok i obudziła się w grudniu.
Podsumowując wczorajszy dzień:
Wstałam- padał śnieg
Szłam do sklepu- padało
Szłam do okulisty- świeciło słoneczko
Szłam do babci- wiało
Wracałam- padało
Jadłam kolacje padał śnieg
I JAK TU NIE ZWARIOWAĆ?
Ale zapachniało gwiazdkę :D
OdpowiedzUsuńJa już nawet nie wyglądam przez okno, bo i tak wiem, że jest zimno :D
Zapraszam:
http://grapefruitjuicesour.blogspot.com
:)
Pogoda faktycznie świruje, a człowiek może ześwirować razem z nią ;) Jak wczoraj wychodziłam na trening była wiosna, kiedy wracałam - zima.
OdpowiedzUsuń:)
znam ten ból
UsuńŚwietny! I te smaki mmm :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPyszne jedzonko :) u mnie raz pada śnieg, raz grad, raz deszcz, a teraz słońce świeci...
OdpowiedzUsuńPogoda wariuje
UsuńWygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńnie komentuje tej pogody! :/
OdpowiedzUsuńpuudingu daawno nie jadłam :(
nie jestem mistrzynią w ich przygotowaniu
UsuńPrzynajmniej pudding pyszny :D
OdpowiedzUsuńprzynajmniej to :)
Usuń