Kokosowy pęczak* z jogurtem greckim, awokado, gorącymi truskawkami i bananem |
*gotowany na 100%mleczku kokosowym
***
Jak już wiecie zrezygnowałam z wyjazdu do Włoch na rzecz zawodów i rekordu jaki chciałam pobić. Co dzisiaj się okazało?
Nie ma na tych zawodach tego dystansu. Wycofali go..
Nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Jeszcze to nie jest pewne na sto procent, trener będzie się pytał i dzwonił do związku.
Dzisiaj czeka mnie ciężki trening a po treningu trener zamówił dla mnie saunę.
no to miłego wieczoru w takim razie, nagorda po ciężkim treningu się należy :)
OdpowiedzUsuńAle smacznie, uwielbiam kokos ^^
OdpowiedzUsuńja też ;)
UsuńO jaa, ale Cię zrobili w bambuko! Na pewno jest ten dystans :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda! ;))
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, straszny zawód.
OdpowiedzUsuńŚniadanie za to pyszne:)
Kurcze, ale kiepsko z tym wyjazdem. Mam nadzieję, że informacja okaże się jednak nieprawdziwa i będziesz mogła bić rekord!
OdpowiedzUsuńteż mam taką nadzieję bo dzisiaj na treningu zrobiłam ten dystans w czasie na rekord +jeszcze raz tyle XD
UsuńJeju, współczuję :c Los czasami bywa naprawdę jędzowaty :/
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że okaże się to pomyłką :(
Usuń