Tiramisu jaglano-twarogowe z gorzką czekoladą |
inspiracja
Przepis:
masa kawowa:
4łyżki kaszy jaglanej
łyżeczka kakao i kawy rozpuszczalnej
łyżeczka miodu
2/3szklanki wody
masa waniliowa:
100g twarogu
1/3 szkl mleka roślinnego
2łyżeczki budyniu waniliowego
2łyżeczki żelatyny
ziarenka wanilii
kostka gorzkiej czekolady
Wykonanie:
Kaszę ugotować na wodzie, na koniec dodać pozostałe składniki, by dokładnie się połączyły i odstawić do ostygnięcia.
Serek połączyć z rozpuszczoną żelatyną i budyniem w niewielkiej ilości mleka.
Masę przełożyć do miseczki/pucharka, przekładając na przemian raz serek, raz kaszę. Wstawić na noc do lodówki. Rano podawać z dowolnymi dodatkami.
Przepis:
masa kawowa:
4łyżki kaszy jaglanej
łyżeczka kakao i kawy rozpuszczalnej
łyżeczka miodu
2/3szklanki wody
masa waniliowa:
100g twarogu
1/3 szkl mleka roślinnego
2łyżeczki budyniu waniliowego
2łyżeczki żelatyny
ziarenka wanilii
kostka gorzkiej czekolady
Wykonanie:
Kaszę ugotować na wodzie, na koniec dodać pozostałe składniki, by dokładnie się połączyły i odstawić do ostygnięcia.
Serek połączyć z rozpuszczoną żelatyną i budyniem w niewielkiej ilości mleka.
Masę przełożyć do miseczki/pucharka, przekładając na przemian raz serek, raz kaszę. Wstawić na noc do lodówki. Rano podawać z dowolnymi dodatkami.
***
Wczoraj z koleżanką sprawdzałyśmy termin zawodów wojewódzkich i okazało się, że są w terminie naszej wycieczki do Włoch.
Może dużo osób mnie nie zrozumie, ale te zawody są dla mnie ważniejsze.
Mimo tego, że w randze innych zawodów te są mało ważne według trenera i innych, ale dla mnie wręcz przeciwnie. Mam zamiar zanim skończę szkołę pobić rekord szkoły na 3km i będę miała bardzo mało możliwości żeby tego dokonać i jeśli pojadę do Włoch to prawdopodobnie przepadnie mi 1 z 2 możliwości.
Dobrze że moja mama mnie rozumie, powiedziała że na wakacje możemy razem pojechać.
Muszę się jeszcze zastanowić..
Wczoraj z koleżanką sprawdzałyśmy termin zawodów wojewódzkich i okazało się, że są w terminie naszej wycieczki do Włoch.
Może dużo osób mnie nie zrozumie, ale te zawody są dla mnie ważniejsze.
Mimo tego, że w randze innych zawodów te są mało ważne według trenera i innych, ale dla mnie wręcz przeciwnie. Mam zamiar zanim skończę szkołę pobić rekord szkoły na 3km i będę miała bardzo mało możliwości żeby tego dokonać i jeśli pojadę do Włoch to prawdopodobnie przepadnie mi 1 z 2 możliwości.
Dobrze że moja mama mnie rozumie, powiedziała że na wakacje możemy razem pojechać.
Muszę się jeszcze zastanowić..
Jak to się stało że wcześniej tutaj nie trafiłam ?
OdpowiedzUsuńZa tracyjnym tiramisu nie przepadam (Amaretto - fuj fuj fuj), ale takie z chęcią bym zjadła, a przynajmniej spróbowała
ja właśnie tradycyjnego też nie lubię przez Amaretto ;/ a to i bardzooo smakowało
UsuńSmacznie ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJakie bajeczne tiramisu *.*
OdpowiedzUsuńMi ciężko jest cię zrozumieć, ale z drugiej strony wiem, że jeśli coś się kocha, to zawsze stawia się to na 1 miejscu.
http://poranny-talerz.blogspot.com/
Dziękuję ♥
UsuńNawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem. I na Twoim miejscu pewnie podjęłabym podobną decyzję :) Inni pewnie popukaliby się w głowę, ale cóż... Mam swoje priorytety ;)
OdpowiedzUsuńA taką wersję tiramisu z chęcią bym zjadła :D
o ktoś mnie rozumie ♥ organizatorka mnie wyśmieje chyba :(
UsuńOj tiramisu jest doskonałe, a twoje w dużo zdrowszej wersji. Podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńja takiego orginalnego nielubie, ale to mi podpasowało ;)
Usuńtiramisuuuu <3 przepis już jest mój :D
OdpowiedzUsuńcieszę się że podpasował ;)
UsuńMuszę przyznać, że masz świetne pomysły!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń