Dyniowe placuszki gryczane z kremem orzechowo-kasztanowym |
Składniki:
40g mąki gryczanej
pół szklanki tartej dyni
jajo
pół tartego jabłka
1/3szklanki wody lub mleka (u mnie woda)
krem:
100g upieczonych kasztanów
łyżka stołowa masła orzechowego (u mnie TO)
łyżeczka miodu
Wykonanie:
Jajko roztrzepujemy przez ok 2min, następnie dodajemy mąkę i wodę. Mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Następnie dodajemy startą dynie i starte jabłko. Całość mieszamy i smażymy na pamie lub oleju kokosowym.
Kasztany umieszczamy w blenderze, dodajemy masło orzechowe i miód i całość blendujemy na jednolitą konsystencje.
***
Nigdy nie pozwól zrobić z siebie marionetkę!
Ludzie chcą tobą manipulować, media i system tak samo.
Idealna matka, żona, córka...
Wszyscy mają być tacy sami.
Powiedz nie!
Bądź sobą!
Nie daj sie stłamsić przez większość, wyrażaj swoje poglądy i przekonania, z dumą i odwagą.
To wielki wyczyn być sobą w dzisiejszych czasach.
Nie jest wyzwaniem bycie amebą! Ty jesteś oryginałem i tego się trzymaj
40g mąki gryczanej
pół szklanki tartej dyni
jajo
pół tartego jabłka
1/3szklanki wody lub mleka (u mnie woda)
krem:
100g upieczonych kasztanów
łyżka stołowa masła orzechowego (u mnie TO)
łyżeczka miodu
Wykonanie:
Jajko roztrzepujemy przez ok 2min, następnie dodajemy mąkę i wodę. Mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Następnie dodajemy startą dynie i starte jabłko. Całość mieszamy i smażymy na pamie lub oleju kokosowym.
Kasztany umieszczamy w blenderze, dodajemy masło orzechowe i miód i całość blendujemy na jednolitą konsystencje.
***
Nigdy nie pozwól zrobić z siebie marionetkę!
Ludzie chcą tobą manipulować, media i system tak samo.
Idealna matka, żona, córka...
Wszyscy mają być tacy sami.
Powiedz nie!
Bądź sobą!
Nie daj sie stłamsić przez większość, wyrażaj swoje poglądy i przekonania, z dumą i odwagą.
To wielki wyczyn być sobą w dzisiejszych czasach.
Nie jest wyzwaniem bycie amebą! Ty jesteś oryginałem i tego się trzymaj
Jak dla mnie dzisiejszy post wygrał dzięki tym przemyśleniom pod śniadaniem. Właśnie dlatego lubię tu wchodzić. Zawsze napiszesz coś motywującego i mądrego :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo <3 kochana!
UsuńFajne placuszki :) Pyszne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńten krem na pewno był genialny w smaku!
OdpowiedzUsuńoj tak<3
UsuńPyszne, jesienne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńnajlepsze!
UsuńTwoje placki to już po prostu legenda, uwielbiam je, uwieeelbiam. :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję, az mi się miło zrobiło:) ja kocham placuszki!
UsuńWyglądają przepięknie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńoj, ten krem musi być przepyszny <3
OdpowiedzUsuńi był! mniam!
UsuńPysznie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńAnia
dziekuje:)
UsuńZjadłabym takie! :D
OdpowiedzUsuńzapraszam :D
UsuńIdealne na śniadanko :)
OdpowiedzUsuńpotwierdzam :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńproszę o odpowiedź, czy dostałaś ode mnie e-maila? :-)
OdpowiedzUsuńdostałam :)
UsuńJak zawsze pysznie :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńPyszności ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńWypada mi kupić kasztany. ;-;
OdpowiedzUsuńMożna zmielić kaszę gryczanę (nieugotowaną oczywiście) na mąkę? Nadałaby się?
pewnie że by się nadawała :)
UsuńJakie przepiękne! Wymiękam ;) Cu-dow-ne! Jak zawsze u Ciebie z resztą ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za miłe słowa :)
Usuńmniam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTymi postami motywujesz nie tylko czytających Twojego bloga, ale chyba i samą siebie, co? :)
OdpowiedzUsuńpo to też je pisze :)
UsuńPysznie wyglądają <3
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń