Kakaowo- marchewkowy owsiany omlet z mandarynką, miodowym kozim serem, dżemem pomarańczowym, marchewką i tartą czekoladą bez cukru |
Przepis
40g płatków owsianych
łyżka mąki żytniej
2 jajka
marchew
łyżeczka kakao
Wykonanie:
Płatki zalewamy odrobiną wrzątku i zostawiamy na chwilkę. Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy żółtka, mąkę, płatki, startą marchewkę i kakao.
Smażymy na rozgrzanej patelni z dwóch stron.
***
Moje nadzieje, że ból nóg minie jak trochę wypocznę, były błędne.
Dzisiaj rano znów ledwo z czołgałam się z łóżka.
Mięśnie moich łydek są tak zbite jak skały. pozytyw:jeśli bolą to znaczy, że są tam mięśnie.
Wczoraj miałam w planach maraton zumby, a zamiast tego obejrzałam w łóżeczku dwa filmy.
Nie uważam tego za zmarnowany czas bo regeneracja jest tak samo ważna jak trening.
40g płatków owsianych
łyżka mąki żytniej
2 jajka
marchew
łyżeczka kakao
Wykonanie:
Płatki zalewamy odrobiną wrzątku i zostawiamy na chwilkę. Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy żółtka, mąkę, płatki, startą marchewkę i kakao.
Smażymy na rozgrzanej patelni z dwóch stron.
***
Moje nadzieje, że ból nóg minie jak trochę wypocznę, były błędne.
Dzisiaj rano znów ledwo z czołgałam się z łóżka.
Mięśnie moich łydek są tak zbite jak skały. pozytyw:jeśli bolą to znaczy, że są tam mięśnie.
Wczoraj miałam w planach maraton zumby, a zamiast tego obejrzałam w łóżeczku dwa filmy.
Nie uważam tego za zmarnowany czas bo regeneracja jest tak samo ważna jak trening.
Regeneracja przede wszystkim! :D
OdpowiedzUsuńRACJA!
UsuńŚwietne połączenie marchewki i kakao :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)
UsuńPiękne Ci te zdjęcia wychodzą nową lustrzanką. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jeszcze nie są takie jakbym chciała, ale się uczę dopiero:)
UsuńTeż uważam, że regeneracja jest bardzo ważna w życiu :)
OdpowiedzUsuńA śniadanie wygląda smakowicie. Akurat mandarynka i dżem pomarańczowy mi się z omletem nie łączy, ale takim samym omletem bym nie pogardziła :)
w dzieciństwie tylko omlety w powidłami jadłam XD teraz bardziej urozmaicone :)
UsuńKozi ser zawsze spoko xD Oj najadłyśmy się go za małego, szkoda, że te czasy się już skończyły :/
OdpowiedzUsuńCiesz się z odpoczynku, później będziesz miała dwa razy więcej energii i chęci do treningu :)
też tak myślę. ja w dzieciństwie nie jadłam koziego sera, ale ten z biedronki z dodatkiem miodu podbił moje serduszko ♥
UsuńA to takiego ze sklepu nie jadłyśmy ;) Trochę boimy się, że te kupne wyroby nas rozczarują pod względem smaku i nie chcemy sobie burzyć idealnych wspomnień z dzieciństwa :P Omijaj Lidlowskie jogurty z koziego mleka, brrr :/
UsuńRegeneracja jest bardzo ważna, bez niej się nie da pójść dalej ;)
OdpowiedzUsuńJaki ten omlet równiutki ♥
To się nazywa podejście! Prawdziwe!
UsuńPychotka ;)
OdpowiedzUsuńPo tych zdjęciach zatęskniłam za maminą surówką z jabłka i marchewki :3
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc jadłam ją tylko kilka razy w knajpkach, u mnie w domu jej nigdy nie było :(
Usuń